Wywiad z Burmistrzem Miasta i Gminy Piaseczno Zdzisławem Lisem w sprawie pomysłów na wykorzystanie linii siekierkowskiej do celów komunikacyjnych.
– Panie Burmistrzu już kilkanaście lat temu mówiło się o koncepcji wykorzystania linii siekierkowskiej do celów komunikacyjnych, temat jednak gdzieś zanikł.
– Gmina Piaseczno od początku jest zwolennikiem uruchomienia połączenia kolejowego z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury do Siekierek, niestety projekt nie doszedł do realizacji. Tym bardziej cieszy mnie, że w ostatnim czasie Pan Starosta wykazał inicjatywę i wspólnie z burmistrzem Konstancina-Jeziorny oraz wójt Lesznowoli postanowiliśmy temat reaktywować i przygotowaliśmy rodzaj listu intencyjnego, który przekazaliśmy Prezesowi Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
– Czy koleje też są równie entuzjastycznie nastawione do tego tematu i można liczyć na współpracę w tej sprawie?
– Mamy sygnały, że obecnie jest duże zrozumienie dla tej idei ze strony PKP PLK, stąd nasza wspólna deklaracja, w której oferujemy wszelką pomoc i współdziałanie w realizacji takiej inwestycji, a zwłaszcza w zakresie aktualizacji dokumentów i uzgodnień niezbędnych do uruchomienia procesu inwestycyjnego.
– Co konkretnego mogą zaoferować gminy? Taka inwestycja jest z pewnością kosztowna i skomplikowana?
– Tak jak mówiłem, nigdy nie odpuściliśmy tego tematu, dlatego uwzględnialiśmy ten pomysł we wszystkich dokumentach strategicznych, m.in. w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego oraz konkretnych planach miejscowych, w których zabezpieczyliśmy miejsce pod przystanki kolejowe oraz potrzebną infrastrukturę jak chociażby Parkingi P&R.
– Gdzie takie przystanki i parkingi miałyby być zlokalizowane?
– Na terenie naszej gminy przewidzieliśmy przystanki przy ul. Mleczarskiej, planowanej ulicy Elektronicznej oraz Julianowskiej. Deklarujemy też udział finansowy w realizacji infrastruktury towarzyszącej czy organizacji systemu linii dowozowych do przystanków kolejowych.
– Czy taka inwestycja ma rzeczywiście sens? Nie łatwiej i prościej byłoby uruchomić linie tramwajową wzdłuż ulicy Puławskiej?
– W przypadku linii Siekierkowskiej mamy gotową i przejezdną trasę. W 2010 roku był nawet zorganizowany pokazowy przejazd osobowy, który udowodnił, że technicznie jest to możliwe, a czas przejazdu z Nowej Iwicznej do Centrum Konstancina wynosił 12 minut. W drugą stronę linia łączyć może się z główną trasą kolejową w kierunku Okęcia. Tym samy dalibyśmy mieszkańcom północnego Piaseczna i Józefosławia alternatywne połączenie ze stolicą oraz z sąsiednimi gminami.
– Jakie są więc kolejne kroki w tej sprawie?
– Poprosiliśmy Prezesa PKP PLK Ireneusza Merchela o spotkanie, chcielibyśmy aby odbyło się ono jeszcze w czerwcu, przed wakacjami. Wtedy będziemy mogli porozmawiać o szczegółach i wytyczyć jakieś ramy współpracy.
