rzeźba Wilkonia
Dziki w parku miejskim /foto Joanna Ferlian-Tchórzewska

Przy niektórych odlewach rzeźb Józefa Wilkonia pojawiły się tabliczki przypominające o zakazie wchodzenia i siadania na rzeźby. Niestety wiele osób zapomina o tym, że są to jedynie puste w środku metalowe odlewy rzeźb znanego artysty i pojawiły się w przestrzeni miasta, w tym w parku miejskim, w roli ozdoby przestrzeni publicznej. Nie służą do siadania czy wieszania się na nich, co wielokrotnie się zdarza, zwłaszcza w przypadku parkowego tura czy dzików. Grozi to uszkodzeniem rzeźb, a co za tym idzie koniecznością wydatkowania publicznych środków na kosztowną naprawę. A dodatkowo niesie ryzyko wypadku i uszkodzenia ciała przez osoby, które ten zakaz łamią.

tur w parku miejskim
Tur w parku miejskim tracił róg już kilkukrotnie / foto Joanna Ferlian-Tchórzewska

Przypominamy, że w parku i na ulicach miasta znajdują się kamery monitoringu i osoby łamiące zakaz narażają się na mandat od straży miejskiej lub policji.