Drużyna UKS Return Piaseczno awansowała do III ligi mężczyzn

1594
Drużyna UKS Return Piaseczno awansowała do III ligi mężczyzn w tenisie stołowym - foto: Adam Harke
Drużyna UKS Return Piaseczno awansowała do III ligi mężczyzn w tenisie stołowym - foto: Adam Harke

Młodzi zawodnicy UKS Return Piaseczno wywalczyli awans do III ligi mężczyzn w tenisie stołowym. Zwyciężyli z przeciwnikami z Rzekunia 8:4.

Po wygraniu rundy zasadniczej przed drużyną z Piaseczna do awansu został do wykonania jeszcze jeden krok – zwycięstwo w barażowym dwumeczu z zespołem LUKS Rzekunianki Rzekuń. Pierwsze spotkanie odbyło się w Rzekuniu i było bardzo wyrównane. Drużyny szły łeb w łeb i o ostatecznym wyniku zadecydowały dwa ostatnie pojedynki. Padły one łupem gospodarzy i to oni wygrali mecz 8:6. Zatem do awansu drużyna UKS Return Piaseczno potrzebowała wygrać na własnej hali w stosunku meczów 8:5 lub lepszym.

27 maja w hali GOSiR odbyło się spotkanie rewanżowe. Przy dopingu lokalnej publiczności, która dość licznie (około 70 osób) stawiła się aby wspierać tenisistów stołowych zespoły rozpoczęły rywalizację. Początek był dość niepewny i mimo punktu zdobytego przez grającego trenera, Roberta Najwera to goście prowadzili 2:1. Wtedy do akcji wkroczył lider zespołu z Piaseczna, Jan Należyty. W pierwszych dwóch partiach nie mógł znaleźć recepty na swojego rywala i wydawało się, że goście z Rzekunia odskoczą na dwa punkty. Kolejne sety to jednak świetna gra Należytego i dzięki jego zwycięstwu po pierwszych grach singlowych był remis 2:2. Sytuacja nie zmieniła się po kolejnych pojedynkach i przy wyniku 4:4 gościom brakowało już tylko dwóch zwycięstw aby przypieczętować awans. Wtedy jednak z doskonałej strony pokazali się zawodnicy z Piaseczna: Robert Najwer, Jan Należyty i Kuba Brzezik, którzy wygrali cztery pojedynki z rzędu nie tracąc nawet jednego seta.

Dzięki temu UKS Return Piaseczno pokonał zespół z Rzekunia 8:4 i awansował do III ligi mężczyzn. Na uwagę zasługuje fakt, że zawodnicy z Piaseczna byli najmłodszą drużyną w całej lidze. Gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów.