Basia urodziła się 10 września 2001 roku. Przez 19 miesięcy była zdrowym, prawidłowo rozwijającym się dzieckiem. Chodziła, zaczynała mówić, z radością odkrywała świat, który stał przed nią otworem. Niestety 15 kwietnia 2003 roku skończyło się jej radosne i beztroskie dzieciństwo. Na skutek upadku ze schodów Basia doznała uszkodzeń mózgowo-czaszkowych, których następstwem była śpiączka, obrzęk mózgu i niedotlenienie. Konsekwencją tego wypadku jest niedowład 4-kończynowy spastyczny.
Basia przestała chodzić i mówić – straciła wszystko, co już potrafiła. Od tamtego czasu Basia była intensywnie rehabilitowana. Basi domem stały się szpitale i ośrodki rehabilitacyjne. Zamiast radości- wiele bólu i łez w czasie ćwiczeń, zamiast wakacji -kolejny turnus rehabilitacyjny. Mimo wszystko Basia, gdy tylko nie odczuwała bólu, zawsze była bardzo pogodna, z poczuciem humoru. Bardzo chętnie chodziła do szkoły specjalnej, gdzie uczyła się intensywnie komunikacji alternatywnej umożliwiającej jej kontakt pozawerbalny z otoczeniem. Basia starała się prowadzić normalne życie – spacery, wyjścia do teatru, koncerty, lubiła podróże, spotkania ze znajomymi.
W 2015 roku stan Basi bardzo się pogorszył. Doszło do zwichnięcia stawu biodrowego. Z powodu ogromnego bólu Basia przestała chodzić do szkoły, przestała również siedzieć. Od grudnia 2015 roku do kwietnia 2017 roku Basia przeszła 7 operacji: założenie PEG-a (ze względu na ból przestała jeść i konieczne było założenie sondy bezpośrednio do żołądka), nieudana operacja biodra w czasie której złamano Basi nogę, rizotomia-operacja neurochirurgiczna zmniejszająca napięcie mięśniowe, operacja naprawcza biodra i złamania w klinice w Niemczech, kolejne 2 operacje ortopedyczne w Niemczech. Niestety kilka miesięcy spędzone w łóżku bez rehabilitacji z ciągłym bólem doprowadziły do znacznej skoliozy. Ucisk na nerwy powodował ból i konieczna była kolejna operacja, tym razem kręgosłupa. Operacja odbyła się 4 kwietnia 2017 roku.
Po tylu operacjach, długich miesiącach w szpitalach i prawie 2-letniej przerwie we wrześniu 2017 roku Basia wróciła do swojej ukochanej szkoły, a na jej twarz wrócił uśmiech. Znów możemy wyjść z domu na spacer, na zakupy, do kina, do znajomych. Przed Basią ciągła rehabilitacja w postaci codziennych zajęć w domu i intensywnych turnusów rehabilitacyjnych. To jedyna droga, aby jej stan nie ulegał pogorszeniu.
Roczny koszt rehabilitacji, zakupu potrzebnego sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego, zakupu leków, pampersów itp., itd. wynosi od 50 do 60 tys. złotych. Dlatego tak ważny jest każdy z 1% płaconych podatków, bez względu na to czy wynosi kilka, czy kilkaset złotych. Dziękuję z całego serca za wsparcie, które jest jednocześnie bezcennym wkładem w walce o lepsze jutro dla Basieńki. Więcej informacji na stronie: www.fb.com/basiabagorro
Ponieważ Basia skończyła 21 lat, więc niestety nie możemy już liczyć na wsparcie większości fundacji, które pomagają dzieciom do 18-go roku życia. Dlatego 1,5% staje się głównym źródłem środków na pokrycie kosztów Basi rehabilitacji i leczenia. Proszę przekażcie informację swoim znajomym, rodzinie. Niech nie zmarnuje się żaden 1,5%, bo dla Basi ma on ogromne znaczenie. Aby pieniądze trafiły na subkonto Basi w Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Słoneczko, trzeba wypełnić rubrykę: cel szczegółowy 1,5%.
KRS 0000186434
Cel szczegółowy 1,5%: Barbara Bagorro 19/B
Dziękuję!
Emilia Bagorro – mama Basi