Wysokie ceny gazu spowodują drastyczny wzrost opłat za ciepło dostarczane z miejskiej kotłowni. Choć rząd opracował rozwiązania, które mają chronić indywidualnych odbiorców gazu, dla odbiorców ciepła systemowego na razie nie zaproponowano żadnych rozwiązań. Nawet czterokrotnie wyższe rachunki mogą dostać mieszkańcy najstarszych piaseczyńskich osiedli. Burmistrz Daniel Putkiewicz zwrócił się w tej sprawie do Minister Klimatu i Środowiska oraz senatorów.
Rząd podjął już kroki, które mają za zadanie chronić gospodarstwa domowe czy spółdzielnie przed drastycznym wzrostem cen gazu. Przyjęta została również ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców niektórych paliw stałych, a obecnie procedowana jest kolejna – o dodatku węglowym.
– Niestety, w dalszym ciągu nie zostało zaproponowane żadne rozwiązanie, które w podobny sposób chroniłoby przed nadmiernym wzrostem cen, zarówno lokatorów mieszkań ogrzewanych ciepłem sieciowym, jak i samorządy finansujące koszty ogrzewania z sieci placówek oświatowych i gminnych – zauważa burmistrz Daniel Putkiewicz.
Czterokrotnie wyższe rachunki za ogrzewanie
Tymczasem, jak wynika z informacji uzyskanych od lokalnego wytwórcy i dostawcy ciepła w Piasecznie Przedsiębiorstwa Ciepłowniczo-Usługowego „Piaseczno” Sp. z o.o. , nowa cena gazu w 2023 r. wyniesie 685,96 zł/MWh, co oznacza 7 krotny wzrost względem ceny obecnej (92,78 zł/MWh). Tak drastyczny wzrost ceny paliwa gazowego spowoduje konieczność podwyżki ceny ciepła dla odbiorców do wysokości 197,39 zł/GJ, co wraz z kosztami przesyłu oznacza wzrost ceny ciepła o 376 % (aktualna taryfa wynosi 52,48 zł/GJ). Taki wzrost ceny ciepła spowoduje ponad trzykrotny wzrost obciążeń (ciepło i dystrybucja) dla odbiorców indywidualnych, spółdzielni mieszkaniowych oraz jednostek oświatowych i gminnych. W samej tylko Gminie Piaseczno opłaty związane z zakupem ciepła sieciowego na ogrzewanie szkół, przedszkoli, urzędów i jednostek kultury wzrosną o ponad 2 mln zł netto w ciągu roku.
Miejska ciepłownia dostarcza ciepło między innymi do najstarszych piaseczyńskich osiedli, zamieszkiwanych w sporej mierze przez osoby niezbyt zamożne, w tym seniorów. Drastyczny wzrost kosztów ogrzewania będzie ogromnym obciążeniem w szczególności dla osób uboższych, emerytów i rencistów czy rodzin wielodzietnych. Wzrost opłat może spowodować drastyczne zmniejszenie zużycia ciepła i niedogrzewanie mieszkań, a w konsekwencji wzrost liczby pacjentów z chorobami układu oddechowego spowodowanymi m.in. pojawiającym się zagrzybieniem ścian.
Burmistrz pisze do Minister Klimatu i Środowiska
W związku z tą niepokojąca sytuacją i nierównym traktowaniem mieszkańców, których może dotknąć wzrost cen paliw, burmistrz Daniel Putkiewicz zwrócił się do Minister Klimatu i Środowiska z prośbą o podjęcie szybkich i skutecznych działań mających na celu ochronę lokatorów przed nadmiernie wysokimi cenami ciepła.
Podkreślił przy okazji, że Gmina Piaseczno, przez ostatnie lata intensywnie rozwijała ciepłownię miejską, zachęcając do korzystania z ciepła systemowego, jako formy bardziej ekologicznej niż indywidualne piece gazowe. Ciepło sieciowe, zgodnie z zasadami poszanowania klimatu, powinno być głównym źródłem ogrzewania dla mieszkańców miast. Na te działania otrzymywaliśmy również wsparcie finansowe z różnych programów. W świetle nowych przepisów, takie działania przestają być rentowne, co w konsekwencji spowoduje rezygnację z ciepła sieciowego, jako droższego w utrzymaniu.
– Wpłynie to negatywnie na poziom niskiej emisji w mieście, co będzie sprzeczne z podjętymi już przez Gminę Piaseczno działaniami dążącymi do poprawy stanu powietrza – zauważa burmistrz. – Problem wzrostu cen paliw dotyka wszystkich obywateli w równym stopniu. Niestety nie wszyscy mogą liczyć na jednakowe wsparcie systemowe, które choć w części pomoże w tak ciężkiej sytuacji. Dlatego, apeluję w imieniu mieszkańców o pomoc i wdrożenie rozwiązań (na wzór odbiorców gazu) chroniących odbiorców ciepła systemowego przy jednoczesnym wsparciu producentów ciepła – napisał burmistrz Daniel Putkiewicz do minister Anny Moskwy.
Zwrócił się również do kilku spośród pracujących nad ustawą o dodatku węglowym senatorów z prośbą o zajęcie się problemem pomijanych w opracowywaniu rozwiązań wspierających Polaków w sytuacji drastycznego wzrostu cen paliw, odbiorców korzystających z ciepła miejskiego.