Nowy fragment ulicy Czajewicza z mostem nad kanałem Perełki musi pozostać na razie zamknięty. Ma to związek z decyzją Wojewody Mazowieckiego.
Choć nowa droga i most nad Perełką są gotowe od ponad miesiąca, nadal nie udało się otworzyć nowego połączenia w centrum Piaseczna. W sierpniu br. Wojewoda Mazowiecki unieważnił decyzję ZRID na budowę drogi 1 KUL (przedłużenie ul. Czajewicza do ul. Kościelnej) i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania do organu I instancji, czyli Starosty Powiatowego. Należy podkreślić, że każdy kto jest stroną w postępowaniu administracyjnym może złożyć odwołanie od decyzji ZRID (wydawanej przez Starostę Powiatowego) do Wojewody – i praktycznie nie ma decyzji, w której odwołania by nie było. Powody są oczywiście różne a najczęściej protestują te osoby, których własność jest przejmowana (zawsze za odszkodowaniem) lub ktoś nie chce mieć drogi pod „swoim płotem”.
– Nie mnie oceniać przyczyny, dla których Wojewoda unieważnił decyzję. Mógł bowiem, jeśli znalazł jakieś nieprawidłowości, przeprowadzić pełne postępowanie: wezwać do udzielenia wyjaśnień, uzupełnienia bądź zmiany dokumentacji. Mógł – a właściwie powinien – uchylić decyzję w części a w pozostałej części podtrzymać. Tego też nie zrobił. Ciekawe jest to, że w uzasadnieniu decyzji Wojewoda nie rozstrzygnął o zasadności swoich zastrzeżeń, pozostawiając tę kwestię organowi pierwszej instancji (czyli Staroście Powiatowemu) – mówi Burmistrza Piaseczna Daniel Putkiewicz.
Drogi nie można otworzyć dla ruchu
Najważniejsze są jednak konsekwencje decyzji Wojewody Mazowieckiego, czyli w praktyce brak przejezdności gotowej drogi i mostu. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nie ma bowiem podstaw do wydania decyzji o pozwoleniu na użytkowanie inwestycji. Kluczowe jest to, że w ramach przedsięwzięcia wykonany został również most, z którego bez pozwolenia na użytkowanie korzystać nie można.
– Gdyby tego mostu nie było, to w ramach czasowej organizacji ruchu można byłoby z nowo wybudowanej ulicy korzystać, niestety w obecnej sytuacji droga pozostanie zamknięta – podkreśla II Zastępca Burmistrza Robert Widz.
Wstrzymana wypłata odszkodowań
Kolejną konsekwencją jest brak wypłaty odszkodowania za przejęte grunty – bez ostatecznej decyzji ZRID nie ma bowiem przejęcia własności gruntów. Po uchylenie decyzji nie ma też podstaw do wypłaty zaliczki na poczet odszkodowania a taki wniosek już wpłynął do urzędu. To pewien paradoks, bo jeśli protestuje ktoś, komu zależy na odszkodowaniu, takie odwołanie oddala termin wypłaty odszkodowania. Często na odszkodowania czeka wielu właścicieli nieruchomości, więc jedno odwołanie wstrzymuje wypłatę odszkodowania dla wszystkich.
– Ktoś zapyta: jak to jest możliwe, że gmina wybudowała już drogę a Wojewoda uchylił decyzję? Decyzje ZRID można uzyskać z tzw. rygorem natychmiastowej wykonalności, czyli można wejść w teren i rozpocząć budowę pomimo odwołania od decyzji. Decyzję ZRID dla tej inwestycji Gmina otrzymała w maju 2020 r. Rzecz w tym, że Wojewoda ma 30 dni na rozpatrzenie odwołania – gdyby taki termin został dotrzymany w przypadku uchylenia decyzji, nie byłoby tak daleko idących skutków. Niestety rozpatrzenie odwołania trwa nawet kilkanaście miesięcy i wtedy mamy taką sytuację jak na ul. Czajewicza. Jeśli w ramach postępowania Wojewoda wyjaśnia wszelkie wątpliwości a inwestor uzupełnia dokumentację, wtedy czas nie ma takiego znaczenia. To niestety nie jest nasz przypadek – podkreśla wiceburmistrz Robert Widz.
Po przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania Gmina jest formalnie w postępowaniu, które już toczy się przed Starostą Powiatowym. Starosta musi teraz ponownie sprawdzić dokumentację i ewentualnie wezwać Burmistrza do złożenia wyjaśnień, uzupełnienia dokumentacji itp. i wydać nową decyzję ZRID. – Trudno dziś określić ile zajmie to czasu choć oczywistym jest, że dołożymy wszelkich starań, aby nową decyzję uzyskać jak najszybciej – dodaje II Zastępca Burmistrza.
– Mogę tylko stwierdzić, że skoro Rada Miejska zapewniła środki na realizację jakiejś inwestycji, to znaczy, że jest ona społecznie potrzebna i zapewnić, że Gmina Piaseczno tę inwestycję zrealizuje – podkreśla Burmistrz Daniel Putkiewicz.