W dniach 20-24 września 2010 r. odwiedziła Piaseczno 47. osobowa grupa młodzieży i opiekunów z estońskiej Gminy Haku. Była to już trzecia, od czasu podpisania umowy partnerskiej pomiędzy naszymi miastami, wizyta grupy z Estonii w naszym mieście.
Wizytę goście rozpoczęli od odwiedzin w Liceum Ogólnokształcącym w Piasecznie, z którym estońska szkoła bierze udział w europejskim projekcie Comeniusa. Nasza młodzież przygotowała dla nich specjalny program artystyczny prezentujący elementy tradycji i kultury polskiej. Po chwilach spędzonych przy dźwiękach kujawiaków, oberków i polek Estończycy spotkali się z Burmistrzem Piaseczna, który gorąco powitał ich w naszym mieście, życząc wspaniałych wrażeń i zachęcając do prywatnych przyjazdów do Polski.
Oprócz Piaseczna goście odwiedzili tężnię w Konstancinie, Pałac w Wilanowie, Łazienki Królewskie oraz Stare Miasto.
Zgodnie z prośbą strony estońskiej kolejne dni spędzili oni na południu Polski. W Estonii najwyższe wzniesienie ma trochę ponad 300 metrów wysokości i większość młodzieży jeszcze nigdy nie widziała z bliska prawdziwych gór. Zanim Estończycy dotarli do Tatr, po drodze zwiedzili Kraków. Po wizycie na Wawelu nie zabrakło oczywiście czasu na zakupy w Krakowskich Sukiennicach, a hejnał grany co godzinę z wierzy Katedry Mariackiej był sygnałem kończącym czas wolny na rynku. Z Krakowa nasi estońscy przyjaciele pojechali dalej na południe aż do Zakopanego.
Tatry przywitały ich niezmiernie ciepło i to w sensie dosłownym, bo pogoda w tym dniu była niezwykle ładna. Choć przejazd przez miasto odbył się już wieczorem, to z za szyby autokaru widać było przedsmak atrakcji jakie czekały naszych gości w dniu następnym. Nasi partnerzy zatrzymali się w miejscowości Kiry w odległości 300 metrów od wejścia do Doliny Kościeliskiej, w tradycyjnym góralskim pensjonacie w całości zbudowanym z drewnianych bali.
Na następny dzień „skoro świt” wszyscy byli gotowi do górskich wędrówek. „Nowi odkrywcy Tatr” na początek przeszli Dolinę Kościeliską wstępując po drodze do Jaskini Mroźnej, która przysporzyła im niesamowitych i niespotykanych dotąd przez nich wrażeń. W drodze powrotnej, nasz tatrzański przewodnik Staszek, zaprowadził grupę do „Smoczej Jamy”. Widok szlaku był tak przerażający dla naszych początkujących taterników, że część grupy nie zdecydowała się na wejście na szlak po kilkunastometrowej drabinie. Na tych, którzy poszli tą niezwykle trudną drogą, po drabinkowej wspinaczce czekała przeprawa po łańcuchach przez ciemną jaskinię. Trud wspinaczki rekompensowany był poczuciem więzi, działania w grupie, niesamowitymi wrażeniami i towarzyszącą adrenaliną. Po południu nasi przyjaciele pojechali zregenerować siły w basenach termalnych w Bukowinie Tatrzańskiej.
W kolejnym dniu Zakopane odsłoniło przed naszymi gośćmi z Estonii całe swoje piękno. Po porannym zdobyciu Sarnich Skał i podziwianiu pięknej panoramy miasta z górskich szczytów, po południu młodzież „ruszyła w miasto” oddając się szaleństwu zakupów. Na koniec pobytu w Zakopanym wszyscy wjechali na Gubałówkę, aby jeszcze raz popatrzeć na miasto leżące „u stóp” malowniczego Giewontu.
W drodze powrotnej z Zakopanego goście z Harku odwiedzili Kopalnię Soli w Wieliczce. Ukoronowaniem zwiedzania tego niesamowitego miejsca był obiad, który nasi goście zjedli w samym sercu kopalni 135 m pod ziemią. Tego samego dnia w piątek wszyscy cali i zdrowi wrócili do Piaseczna aby z samego rana wyruszyć w drogę powrotną do swojej podtalińskiej gminy Harku. W przyszłym roku grupa młodzieży z piaseczyńskich szkół wyjedzie z rewizytą do Estonii. Poprzednie wizyty naszej młodzieży udowodniły, że z kraju tego można przywieść niezapomniane wrażenia.